Fotowoltaika na wszystkich budynkach miejskich w Warszawie to najnowszy plan prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego. Instalacje słoneczne mają przysłużyć się finansom miasta, ograniczyć emisję CO2, a także ograniczyć udział rosyjskich surowców w produkcji energii dla warszawiaków
- Instalacje fotowoltaiczne będą zasilać warszawskie budynki użyteczności publicznej
- Prezydent Warszawy chce przy pomocy OZE zaoszczędzić, a także ograniczyć emisję CO2
- Rafał Trzaskowski traktuje inwestycje w panele słoneczne, jako sposób uniezależnienia się od rosyjskich węglowodorów
Zobacz też: Ile miejsca zajmuje fotowoltaika? Zanim założysz panele PV, sprawdź swój dach lub pole
Słoneczna stolica
Fotowoltaika w Warszawie ma dzięki Trzaskowskiemu stać się głównym źródłem zasilania obiektów miejskich. Instalacje fotowoltaiczne w mieście zaopatrzą w energię m.in. żłobki, szpitale, domy kultury, autobusy, czy też parkingi.
O zainwestowaniu w panele fotowoltaiczne kwoty 60 mln zł zadecydowała Rada Warszawy. Nie jest to jeszcze pełna kwota, a jedynie fundusze przeznaczone na wdrożenie do miasta zasilania słonecznego na lata 2022-2024.
Projekt ma znacząco zwiększyć ilość prądu w produkowanego w mieście – z 9,3 do 21,3 MW.
My to w Warszawie robimy od lat, bo już 140 budynków ma panele fotowoltaiczne, ale właśnie postanowiliśmy wprowadzić w życie plan, który zakłada zamontowanie fotowoltaiki na wszystkich budynkach miejskich, gdzie się tylko da, do 2030 r.
– mówił prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski
Inwestycja na samym początku zakłada pojawienie się instalacji fotowoltaicznych na dachach miejskich żłobków. Plan jest powoli realizowany — gdyż pierwsze takie konstrukcje już powstały. W przeciągu dwóch lat panele fotowoltaiczne zostaną założone na dachach w kolejnych 47 lokalizacjach. W efekcie za niewiele ponad rok, z OZE będą korzystały wszystkie miejskie żłobki w Warszawie.
Trzaskowski nie poprzestaje jednak na żłobkach, bo instalacje fotowoltaiczne mają zostać zamontowane także na dachach szkół, domów kultury, ośrodków pomocy społecznych, przychodni i szpitali, parkingach P&R, w zajezdniach autobusowych, a także wielu podobnych, również należących do miasta oraz miejskich jednostek, obiektach. W efekcie korzystania z fotowoltaiki na tak dużą skalę miasto ma zaoszczędzić w latach 2022-2030 łącznie ponad 70 mln zł.
Dodatkowym plusem jest aspekt środowiskowy. W stolicy znacząco spadnie poziom emisji CO2, bo aż o blisko 87 tys. ton. Do pochłonięcia takiej ilości dwutlenku węgla potrzeba by ok. 20 tys. ha lasu.
Zobacz też: PV wypiera węgiel. Stadion Śląski będzie niedługo zasilany panelami fotowoltaicznymi
Fotowoltaika w mieście
Warszawa zachęca i dopłaca prywatnym właścicielom fotowoltaiki, przez co wspiera rozwój odnawialnych źródeł energii, ograniczając przy tym pozyskiwanie prądu z węglowodorów.
Prócz działań samych władz miasta, opłaca się też samodzielne inwestowanie w OZE, do czego od lat radni zachęcają warszawiaków. W latach 2017-2021 Warszawa wsparła swoich mieszkańców dotacjami na fotowoltaikę w kwocie przekraczającej 50 mln zł. Liczbie 4,4 tys. lokalizacji ogniwa PV zapewniły w sumie 34,6 MW mocy.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zauważył, że decyzja o sfinansowaniu miejskiej fotowoltaiki ma mieć wymiar geopolityczny, bowiem chodzi w niej również o odcięcie się od rosyjskich źródeł energii. — Do 2030 r. planujemy położenie paneli fotowoltaicznych na wszystkich budynkach miejskich — podsumował.
Moc generowana przez dotychczasowo największą w Warszawie instalację PV osiąga 6,7 MW. Znajduje się ona na terenie Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji i powstała zaledwie ponad dwa lata temu.